English version

Ostatni numer:



Szukaj
w artykułach:

Stronę przygotowało
Polskie Stowarzyszenie
Obrońców Życia
Człowieka - wydawca
pisma "Służba Życiu"



2001/01 - Nikotynizm

Nikotynizm

Wpływ palenia papierosów na ryzyko chorób krążeniowych

Palenie tytoniu odpowiada za 17 do 30 proc. zgonów z powodu chorób krążenia [7]. Blisko 50 proc. zgonów związanych z paleniem to zgony krążeniowe, przede wszystkim zawał serca. Wszystkie duże badania wykazały, że ryzyko zawału i zgonu z powodu choroby niedokrwiennej serca jest o ok. 70 proc. większe wśród palaczy w porównaniu z niepalącymi i wprost proporcjonalne do ilości wypalanych papierosów.

    Nawet wypalenie tylko jednego papierosa dziennie stanowi realne zagrożenie dla zdrowia.
    Głównym problemem zdrowotnym związanym z paleniem jest przyśpieszony rozwój miażdżycy w tętnicach i związane z tym objawy chorób krążenia. Palacze aktywni i bierni częściej zapadają na zawał serca, udar mózgu czy choroby naczyń obwodowych [6,19].
    Palenie tytoniu może niekorzystnie wpływać na samo leczenie choroby serca, u palących pacjentów korzyści terapii farmakologicznej są zwykle mniejsze, a zabiegowej - nawet żadne [8].

Miażdżyca tętnic

to przewlekła choroba naczyń spowodowana odkładaniem lipidów oraz proliferacją komórek mięśniówki gładkiej w ścianie naczynia - palenie przyspiesza rozwój tych procesów. Prowadzi to do powstania tzw. blaszki miażdżycowej usztywniającej ścianę tętnicy i zwężającej jej światło.
Toksyny zawarte w dymie tytoniowym dostają się do krwi i uszkadzają śródbłonki naczyń krwionośnych, co ułatwia przyleganie płytek krwi, ich aktywację i formowanie mikrozakrzepów. W dalszej kolejności dochodzi do podziałów komórek ściany naczynia i znacznego upośledzenia funkcji śródbłonka wyścielającego tętnice. Zmniejsza się zdolność naczynia do rozszerzenia, a uszkodzona ściana jest bardziej podatna na działanie związków obkurczających [2, 7, 8].
Dym tytoniowy zawiera także duże ilości aktywnych związków utleniających, które dostarczają wolne rodniki tlenowe. Substancje te odpowiadają m.in. za utlenianie LDT (jedna z form cholesterolu). Tak zmodyfikowane cząsteczki o wiele łatwiej odkładają się w miejscu blaszki miażdżycowej [2]. Osocze palaczy zawiera ponadto mniejsze ilości związków chroniących przed utlenieniem, czyli tzw. zmiataczy wolnych rodników. Innym niezależnym czynnikiem rozwoju miażdżycy jest podwyższony poziom cholesterolu i predysponujący do miażdżycy profil lipidowy. Charakteryzuje się on podwyższonymi poziomami całkowitego cholesterolu, cholesterolu LDL (tzw. złego cholesterolu) i triglicerydów oraz zmniejszonym poziomem "dobrego" cholesterolu frakcji HDL [2, 3, 4]. Wszystkie wymienione cechy można zaobserwować u palaczy. Przyjmuje się, że zmiany w wartościach lipidów odpowiadają za ok. 10 proc. całości ryzyka choroby serca zależnego od palenia [3].

Zakrzepy i zawały

    Długotrwałe palenie papierosów prowadzi do nadkrzepliwości wynikającej z podwyższonej lepkości krwi. Tlenek węgla, zawarty w inhalowanym dymie tytoniowym, blokuje hemoglobinę tworząc cząsteczki karboksyhemoglobiny niezdolnej do przenoszenia tlenu i zmniejszając zdolność krwi do przenoszenia tlenu [2]. Powstaje stan niedotlenienia, kompensowany zwiększoną produkcją czerwonych krwinek w szpiku. Im większa liczba krwinek czerwonych, tym większa lepkość krwi oraz tendencja do aktywacji płytek i powstawania zakrzepów [9]. Mechanizm zawału u palacza polega najczęściej właśnie na wytworzeniu zakrzepu w naczyniu wieńcowym.

Ryc. 17. Porównanie względnego ryzyka zawału w poszczególnych grupach wiekowych (ryzyko w grupie niepalących przyjęto jako 1)

    Palenie tytoniu zwiększa ryzyko wystąpienia zawału: jest ono o ok. 50 proc. większe wśród palących mężczyzn, a w przypadku kobiet ponad 2 razy większe w porównaniu z niepalącymi. Ryzyko to zmienia się z wiekiem, osiągając najwyższe wartości w grupie osób poniżej 55. roku życia (Ryc. 17) [14]. Bardzo wysokie jest również ryzyko zgonu z powodu choroby krążenia. Mężczyźni w średnim wieku, palący więcej niż 20 papierosów dziennie, są 2-3 razy bardziej zagrożeni [7, 17]. Ryzyko w przypadku kobiet jest 5,5 razy większe w porównaniu z niepalącymi. Najwyższe wartości odnotowano wśród kobiet zażywających doustne środki antykoncepcyjne: w tej grupie ryzyko może być nawet kilkadziesiąt razy wyższe [8]. Inne czynniki ryzyka chorób krążenia, takie jak nadciśnienie tętnicze czy podniesiony poziom cholesterolu, również zwiększają śmiertelność.

Skurcz tętnicy wieńcowej

    Nikotyna jest bardzo szybko absorbowana z dymu tytoniowego. Pobudzenie przez nią receptorów w mózgu, nadnerczach i zakończeniach nerwowych prowadzi do uwolnienia wielu związków aktywnych biologicznie, np. adrenaliny i noradrenaliny, które zwiększają częstość i siłę skurczów serca. Wzrasta wyraźnie zapotrzebowanie mięśnia sercowego na tlen [27]: kiedy niewydolne krążenie wieńcowe nie jest w stanie zapewnić właściwego przepływu krwi, dochodzi do niedotlenienia mięśnia sercowego, mogą pojawić się objawy dusznicy wieńcowej, a nawet zawał. Tętnice zmienione miażdżycowo mogą reagować skurczem w odpowiedzi na nikotynę. Palacze są ok. 20 razy bardziej narażeni na wystąpienie objawów związanych ze skurczem tętnicy wieńcowej, np. dusznicę naczynioskurczową [2].

Miażdżyca zarostowa tętnic obwodowych

jest kolejnym schorzeniem bezpośrednio związanym z paleniem papierosów - palący narażeni są na ok. 4 razy większe ryzyko rozwoju powikłań choroby naczyń obwodowych. Zaawansowane zmiany miażdżycowe w kończynach dolnych ograniczają dopływ krwi do nóg. Niedokrwienie wywołuje bóle w trakcie chodzenia, a później nawet podczas spoczynku. Powstają także zmiany skóry podudzi, owrzodzenia i infekcje. W ciężkich powikłanych postaciach konieczna może być amputacja kończyn. Zmiany w ścianie aorty mogą doprowadzić do powstania tętniaka aorty brzusznej, który grozi pęknięciem, ciężkim krwotokiem wewnętrznym i wstrząsem. Palenie papierosów uważane jest za jeden z głównych czynników ryzyka powstania tętniaka, jak również zgonu z jego powodu. Palacze są około trzy razy bardziej narażeni w porównaniu z niepalącymi.

Udar mózgu

     Palenie papierosów zwiększa o 50-70 proc. ryzyko wystąpienia udaru mózgu, drugiej co do częstości przyczyny zgonów z powodu chorób krążenia.
     Udar mózgu spowodowany jest ostrym niedokrwieniem mózgu (zator, zakrzep) lub krwawieniem śródmózgowym. Może doprowadzić do śmierci lub ciężkiego kalectwa. Najczęściej występuje udar niedokrwienny (silnie związany z paleniem tytoniu), którego przyczyną jest zwykle zakrzep w jednej z tętnic doprowadzających krew do mózgu.
     Ryzyko zmienia się z wiekiem, osiągając największe wartości w grupie osób poniżej 55. roku życia [7, 13, 16, 7]. Zależy także od ilości wypalanych papierosów: palący ponad 20 papierosów dziennie są 2-4 razy bardziej narażeni [1]. Najbardziej zagrożeni są palacze z podwyższonym ciśnieniem tętniczym: oba czynniki działają synergistycznie zwiększając ryzyko aż 20 razy. Na szczęście, po rzuceniu palenia ryzyko udaru zmniejsza się bardzo szybko, osiągając poziom typowy dla nigdy nie palących już po pięciu latach od zerwania z nałogiem [1, 6].
     Podczas ostatnich kilkudziesięciu lat obserwuje się w Polsce stały wzrost umieralności z powodu chorób krążenia zależnych od palenia tytoniu. Przykładowo w latach 60. blisko 20 proc. zgonów krążeniowych wynikało z palenia tytoniu, w latach 90. odsetek ten wzrósł do 26 proc. [20].
Okazuje się, że ryzyko zgonu z powodu choroby serca zmniejsza się bardzo szybko po rzuceniu palenia. Już po roku zmniejsza się o 50 proc., a po kilku kolejnych latach osiąga wartości charakterystyczne dla populacji nigdy nie palących [5, 7]. Nawet zerwanie z nałogiem po 60. roku życia znacznie zmniejsza szansę wystąpienia zawału lub zgonu z innych przyczyn krążeniowych [5, 6].
     Rzucenie palenia po pierwszym zawale zmniejsza ryzyko powtórnego zawału lub nagłej śmierci sercowej o 50 proc. [16]. Na szczęście pacjenci po zawale bardzo często rezygnują z palenia, odsetek waha się między 35 a 75 proc. [7]. Taki krytyczny moment silnie motywuje palacza do rzucenia nałogu. Dlatego powinien być maksymalnie wykorzystany: palaczowi trzeba zapewnić odpowiednią opiekę i poradnictwo, bo zwiększa to jego szanse rzucenia palenia nawet do 70 proc. [13].

Piśmiennictwo:

1. M. I. Aldoori, S. H. Rahman, Smoking and stroke: a causative role, BMJ 1998; 317; 962-3
2. N. L. Benowitz, S. G. Gourlay, Cardiovascular toxicity of nicotine: implications for nicotine therapy, J Am Coll Cardiol 1997; 29; 1422-31
3. W. Y. Craig, G. E. Palomaki, J. E. Haddow, Cigarette smoking and serum lipid and lipoprotein concentrations: an analysis of published data, BMJ 1989; 298; 784-8
4. P. Cullen, H. Shulte, G. Assmann, Smoking, lipoproteins and coronary heart disease risk, Eur Heart J 1998; 19; 1632-41
5. G. H. Fowler, Smoking and coronary heart disease, Eur Heart J 1999; 20; 1617-8
6. S. A. Glantz, W. W. Parmley, Passive smoking and heart disease, Epidemiology, phisiology, and biochemistry, Circulation 1991; 83; 1-11
7. M. G. Goldstein, R. Niaura, Smoking. Comprehensive Cardiovascular Medicine Lippincot-Raven Publishers, Philladelphia 1998, s. 159-181
8. M. A. Jonas, J. A. Oates, J. K. Ockene, C. H. Hennekens, Statement on smoking and cardiovascular disease for health care professionals, Circulation 1992; 86; 1664-70
9. M. R. Law, J. K. Morris, N. J. Wald, Environmental tobacco smoke exposure and ischaemic heart disease: an evaluation of the evidence, BMJ 1997; 315; 973-80
10. A. J. Lee, F. G. R. Fowkes, M. N. Carson, G. C. Leng, P. L. Allan, Smoking, atherosclerosis and risk of abdominal aortic aneurysm, Eur Heart J 1997; 18; 671-6
11. J. Lekakis, C. Papamichael, C. Vemmos, K. Stamatelopoulos, A. Voustas, S. Stamatelopoulos, Effects of acute cigarette smoking on endothelium-dependent arterial dilatation in normal subjects, Am J Cardiol 1998; 81; 1225-8
12. B. Malczewska, A. Ostrzycki, H. Szwed, J. Słowińska-Srzednicka, E. Chotkowska, I. Kowalik, A. Wiernikowski, Z. Sadowski, Wpływ palenia papierosów na rozwój miażdżycy tętnic wieńcowych u kobiet w wieku rozrodczym, Kardiol Pol 1999; 50; 107-10
13. I. S. Ockene, N. Houston, Cigarette smoking, cardiovascular disease and stroke. A statement for healthcare professionals from the American Heart Association, Circulation 1997; 96; 3243-7
14. E. Prescott, M. Hippe, P. Schnohr, H. O. Hein, J. Vestbo, Smoking and risk of myocardial infarction in women and men: longitudinal study, BMJ 1998; 316; 1043-7
15. J. F. Price, P. I. Mowbray, A. J. Lee, A. Rumley, G. D. O. Lowe, F. G. R. Fowkes, Relationship between smoking and cardiovascular risk factors in developement of peripheral arterial disease and coronary artery disease, Eur Heart J 1999; 20; 344-353
16. R. Shinton, G. Beevers, Meta-analysis of relation between cigarette smoking and stroke, BMJ 1989; 298; 789-94
17. J. M. Thun, L. F. Apicella, S. J. Henley, Smoking vs Other Risk Factors as the Cause of Smoking-Attributable Deaths, JAMA 2000; 284; 706-12
18. K. Wilson, N. Gibson, A. Willan, D. Cook, Effect of Smoking Cessation on Mortality After Myoardial Infarction, Arch Intern Med 2000; 160; 939-44
19. P. K. Whelton, Passive cigarette smoking increases risk of coronary heart disease. Eur Heart J 1999; 20; 1764-5
20. W. Zatoński, K. Przewoźniak, Palenie tytoniu w Polsce: postawy, następstwa zdrowotne i profilaktyka, Warszawa 1996